
Dziś przychodzę do Was porozmawiać o błędach, które zdarza się popełniać rodzicom podczas rozszerzania diety. W internecie można znaleźć wiele informacji o tym, jak ten proces należy przeprowadzić – często niestety sprzecznych. Za to już nie tak często mówi się o tym, że niektóre błędy mogą mieć swoje konsekwencje, oddziałujące na prawidłowy rozwój dziecka.
Rozszerzanie diety to ekscytujący etap w rozwoju dziecka, ale wiąże się również z wieloma wyzwaniami. Wielu rodziców nieświadomie popełnia błędy, które mogą wpłynąć na rozwój i nawyki żywieniowe dziecka w przyszłości. Wypisałam kilka najczęstszych, z którymi spotykam się w swojej pracy gabinetowej:
1. Zbyt wczesne lub zbyt późne wprowadzanie pokarmów stałych
Zalecany wiek na rozpoczęcie rozszerzania diety to skończony 6 miesiąc życia, gdy dziecko wykazuje oznaki gotowości. Zbyt wczesne wprowadzenie (przed czwartym miesiącem) zwiększa ryzyko alergii i problemów trawiennych, podczas gdy zbyt późne może prowadzić do niedoborów składników odżywczych i trudności w akceptowaniu nowych konsystencji pokarmów.
2. Pomijanie w trakcie rozszerzania diety kluczowych składników odżywczych
Żelazo jest niezbędne dla rozwoju dziecka. W ciągu pierwszych 6 miesięcy życia dziecko jest zabezpieczone zapasami żelaza od mamy. Po ukończonym 6 miesiącu jego zapotrzebowanie na ten składnik musi zostać pokryte z pokarmów innych niż mleko. Jednak wielu rodziców skupia się na początku rozszerzania diety na owocach i warzywach, zapominając o produktach bogatych w żelazo, takich jak mięso, ryby, jajka czy kaszki wzbogacone w żelazo. A niedobór żelaza może prowadzić do anemii i opóźnień w rozwoju.
3. Zbyt długie podawanie jedynie papek
Papki są dobrym początkiem, ale ich zbyt długie stosowanie może prowadzić do trudności w żuciu i akceptowaniu różnych konsystencji. Warto wprowadzać miękkie pokarmy do samodzielnego jedzenia, aby rozwijać umiejętności oralno-motoryczne i zapobiegać wybiórczości pokarmowej.
Rodzice bardzo często boją się zadławienia, dlatego opóźniają wprowadzanie kawałków. Myślą, że im dziecko będzie starsze, tym łatwiej sobie z kawałkami poradzi. Niestety – nic bardziej mylnego. Umiejętności żucia i gryzienia dzieci uczą się najefektywniej w 9 – 11 miesiącu życia. Jeśli kawałki zostaną im podane znacząco później, to paradoksalnie poradzą sobie z nimi dużo gorzej.
4. Zmuszanie do jedzenia lub restrykcyjne ograniczanie niektórych produktów
Naciskanie dziecka do jedzenia często przynosi odwrotny skutek od zamierzonego – dziecko zamiast chętniej sięgać po nowe produkty, coraz bardziej zniechęca się do próbowania. Warto zachęcać do próbowania różnych smaków i konsystencji bez przymusu. Za to eliminowanie pewnych grup produktów (np. potencjalnie alergizujących) może paradoksalnie zwiększyć ryzyko powstania alergii lub doprowadzić do niedoborów pewnych składników odżywczych.
5. Zbyt długie korzystanie z butelki i brak zachęcania do samodzielnego jedzenia
Przedłużone karmienie butelką (po ukończeniu pierwszego roku życia) może opóźniać przejście na pokarmy stałe. Zachęcanie do jedzenia łyżeczką i rączkami wspiera samodzielność oraz rozwija koordynację i umiejętności motoryczne.
W moim gabinecie spotykam wiele starszych dzieci (2 – 3 latków), którzy nadal preferują głównie mleko z butelki oraz jedzenie w konsystencji papek, a ich dieta jest bardzo wybiórcza. Często doprowadzają do tego między innymi wyżej wymieniowe błędy. Unikanie ich podczas rozszerzania diety może przynieść wiele korzyści dla rozwoju dziecka oraz pomóc mu w kształtowaniu zdrowych nawyków żywieniowych na całe życie. Oferowanie zróżnicowanej i zbilansowanej diety oraz respektowanie naturalnych sygnałów dziecka wspiera jego rozwój, wzrost i ogólne samopoczucie.
Jeśli odnaleźliście w tym artykule siebie, niektóre problemy dotyczą Waszych dzieci, nie czekajcie, aż problem sam się rozwiąże. W dużej mierze niestety tak się nie stanie, a problem się jedynie pogłębi. Zgłoście się do specjalisty – pomoże Wam poradzić sobie z problemami, co pozytywnie wpłynie na rozwój waszych dzieci!
W zakładce „Kontakt” znajdziecie kontakt do mnie – na co dzień pracuję z dzieciaczkami z trudnościami w żywieniu, chętnie pomogę Wam i Waszym dzieciom! 🙂
Dodaj komentarz